Muzyczny Chaos ?

Hollywood Undead w ciągu ostatnich lat przyzwyczaił nas do tego, że zaskakuje. Tym razem ekspresję wywindowali na naprawdę wysoki poziom. Grupa, która na początku lat 2000 przebojem wdarła się na rynek idąc śladami Linkin Park, z każdym kolejnym albumem zyskiwała na oryginalnym brzmieniu nie tracąc nic z swojej pierwotnej idei. Hollywood Undead to zabójcza mieszanka Rocka, Hip-Hopu i Punka w warstwie buntu, niezgody i krytycyzmy wobec otaczającego świata. Przez wszystkie lata swojego istnienia zespół ten świetnie potrafił ten mix dopasowywać jednocześnie się rozwijając. Gdy recenzując ich ostatni album pisaliśmy, o obawie, że skręcili w stronę alternatywy… myliliśmy się. New Empire, może z wyjątkiem, kilku naprawdę świetnych kawałków, nie był idealną produkcja, ale wielu fanów zespołu musiał przyprawić o pewna konsternację. Ich najnowsza premiera “Chaos”, powaliła na kolana. Wiele utworów, które zespół stworzył, po ich przesłuchaniu, pozostawał niedosyt, że to już koniec. Ale tym razem, to naprawdę chłopaki przesadzili. Mija 3 minuty od pierwszych dźwięków i pozostaje pustka, po której nic tylko włączyć “replay”. Zespół stworzył utwór genialny w warstwie muzycznej, świetnie zmiksowany i do tego tekst nawiązujący do tego co się teraz dzieje. To w jaki sposób zaaranżowali tak różne style śpiewu, krzyku i emocji…mistrzostwo świata. Nie wiemy jeszcze jak to zostanie finalnie przyjęte przez fanów, którzy zatrzymali się na etapie “Everywhere I Go”,  ale jeżeli premiera clipu w ciągu pierwszych dwóch tygodni na Youtubie “zarobiła” prawie pół miliona wyświetleń…. to … KLĘKAJCIE NARODY.