8 tyś sprzedanych biletów, 8 zespołów teatralnych z całego świata, 16 spektakli, 16 owacji na stojąco, 64 posty na mediach społecznościowych Teatru Groteska… To wszystko i wiele innego podczas już 6, ale pierwszej po pandemicznej edycji festiwalu Materia Prima w Krakowie.
Dobiegła końca kolejna, 6 edycja festiwalu Materia Prima. Była ona niezwykła pod wieloma względami. Po pierwsze odbyła się po dość długiej 4-letniej przerwie, spowodowanej pandemią COVID-19. Po drugie podczas tegorocznej edycji w ciągu dwunastu dni festiwalu wystąpiło 8 zespołów teatralnych, znanych na całym świecie. Prawdopodobnie największą gwiazdą był Daniele Finzi Pasca – wizjoner, reżyser, inscenizator, aktor, twórca sukcesów Cirque du Soleil. Ten artysta ma również na swoim koncie reżyserię ceremonii olimpijskich w Turynie oraz w Soczi. W Krakowie pojawił się ze swoimi aktorami po raz trzeci, prezentując najnowszy spektakl „Nuda” (po polsku „Naga”). Prawdopodobne jest również to, że zespół się pojawi ponownie za dwa lata podczas kolejnej edycji Materia Prima.
[Best_Wordpress_Gallery id=”2432″ gal_title=”Materia Prima 2023″]
Zdjęcia z występu Compagnia Finzi Pasca “Nuda” (pol. “Naga”), fot. A. Kaczmarz
Źródło: strona na Facebooku teatru Groteska – organizatora festiwalu Materia Prima
Podczas festiwalu zaprezentowali się również: Wanted Posse, „Dance N’ Speak Easy”, Compagnie Käfig, „Vertikal”, Jacop Ahlbom Company „Vielfalt”, Sasha Waltz & Guests, „Kreatur”, Sofie Krog Teater, „The House”, Akram Khan Company, „Jungle Book reimagined” i Thick & Tight, „A Night with Thick & Tight”.
(Nie)popularny teatr formy
Niestety teatr formy nie jest tak popularny w Polsce i ustępuje pod tym względem klasycznemu rozumieniu tego rodzaju działalności artystycznej. Rada programowa składająca się z Adolfa Weltscheka, Małgorzaty Zwolińskiej oraz Wojciecha Graniczewskiego, starali się skompletować takie widowiska, które będą najbardziej wszechstronnie świadczyć o sposobie używania tego typu teatru. Różne pod względem pochodzenia, choreografii, efektów specjalnych, tematyki i idei występów, akrobatyki, światła… ale jedyny wspólny element zaoferowała im publiczność. Były to owacje na stojąco po każdym występie. „Przede wszystkim, świadczy to o tym, jak bardzo jesteśmy głodni tego innego teatru, właśnie teatru formy, który jest ponadnarodowy, pozwala się zachwycić, który zwraca uwagę na piękno plastyki, na możliwości ciała ludzkiego i pokonywania pewnych granic, które wydają nam się nie do pokonania.” – rzeczniczka festiwalu Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz.
“…teatr, wypełniony treścią po brzegi…”
Wszystkie bilety zostały wyprzedane miesiąc wcześniej. Zgodnie z tym faktem 8 tyś ludzi z różnych miejsc Polski, ale również z Czech i Niemiec, przeżyli niesamowite emocje, których już nie zapomną do końca życia. Świadczą o tym liczne komentarze, które pojawiły się na social mediach Teatru Groteska. „…niezwykły czar innej sztuki pozwolił zobaczyć świat piękna, czułości…”, „…było po królewsku i jak przystało na duże europejskie stolice…”, „W czasach teatru słowa bez treści zobaczyć teatr, wypełniony treścią po brzegi to bezcenne…”.
Wartym podkreślenia jest również to, że Materia Prima nie zaburzył zwykłej działalności teatru. W trakcie obsługiwania tak dużego i wymagającego wydarzenia, teatr Groteska nie zaprzestał swojego funkcjonowania.
– Ta edycja dowiodła, że sztuka teatru formy to jest piękny wynalazek, dlatego że to jest absolune obcowanie w sposób bezinteresowny z tym, co się nazywa estetyką. Te spektakle rzeczywiście do niczego nie namawiają, za niczym nie optują, nie wpychają nas do jakiejś ideologicznej konieczności opowiedzenia się za czymś czy przeciwko czemuś . Po prostu są autonomiczne i wymagają od nas tego, co sztuka dawać powinna, czyli możliwości przeżywania i interpretowania tak jak sobie życzymy i jak jesteśmy w stanie to robić. To jest naprawdę sztuka dla wolnych ludzi, bo możliwość interpretowania jest nieograniczona. – dyrektor naczelny i artystyczny teatru Groteska Adolf Weltschek.
Materia Prima jest festiwalem cenionym w Europie w środowisku teatru formy. Oprócz tego przyczynia się też w dużym stopniu do promocji Krakowa. Miejmy nadzieję że wkrótce będzie festiwalem cenionym i w szerokich kręgach publiczności europejskiej.
Kateryna Shmorgun