„Chcemy takiej Polski” – Pol’and’Rock Festival 2025 ruszył z wolnościowym duchem. Bez barier, bez sektorów, bez podziałów – tak rozpoczął się tegoroczny Pol’and’Rock Festival. Na festiwalu nie ma sektorów ani klasycznych barier, świadoma decyzja, by zapewnić większe poczucie wspólnoty i bezpieczeństwa. Jak mówił Owsiak, najważniejsze jest, by każdy czuł się częścią tej przestrzeni.
Choć oficjalne otwarcie festiwalu nastąpi dopiero w czwartek, 31 lipca, już od środy zabawa na najpiękniejszym festiwalu świata trwa w najlepsze.
Wasze, zdjęcia Publiczności do pobrania -> Tutaj.
Jurek Owsiak podkreśla, iż zaczynali prymitywnie, bez niczego. A dziś mogą się cieszyć doskonałym nagłośnieniem, centrum dowodzenia, pomocą szpitala, który szybko reaguje na problemy uczestników całego wydarzenia, logistykę na światowym poziomie – lecz mimo rozwoju, duch pozostał ten sam. Duch wolnościowy. Tegoroczna edycja Pol’and’Rock to także „żywe strefy” – miejsca spotkań, warsztatów, wykładów i rozmów. Festiwal jak zawsze łączy pokolenia i środowiska
W czwartek festiwal wystartował biegiem policz się z cukrzycą oraz pierwszymi zajęciami na ASP.
O godzinie 15 Jurek Owsiak i Roman Polański uroczyście otwarli 31 edycję najpiękniejszego festiwalu świata.
O godzinie 17:00 teren byłego lotniska wojskowego zamarł… O godzinie X na głównej scenie podczas trwania koncertu, zatrzymano się na symboliczną chwilę ciszy i refleksji. To nawiązanie do upamiętnienia powstańców powstania warszawskiego, które – jak zaznaczył Owsiak – „nie mogą być pomijane nawet w czasie święta muzyki i radości”. Po uhonorowaniu powstańców Owsiak zachęcał do posłuchania dalszej części koncertów, w szczególności Fisze Emade Tworzywo, Burning Spear, Wolfmother i Paradise Lost – „Końcówka może być niesamowita Burning Spear, czyli jamajka, no to jest mistrz absolutny, oni wszyscy grali z Marleyem, jak to mówią ale on naprawdę znał i grał z Marleyem”- zachwycał się Jerzy Owsiak.
Do grona głównych partnerów festiwalu dołączyło Tyskie jako nowy partner, wspiera festiwal również swoją ofertą zero i promuje świadome spożywanie alkoholu oraz zabawę z głową.
– „Dla nas najważniejsze jest, że mamy poczucie, że łączą nas wspólne wartości” – mówił wiceprezes ds. marketingu Kompanii Piwowarskiej
Przedstawicielka Allegro podkreśla wyjątkową więź, jaka przez lata zbudowała się między marką a festiwalem – „Jesteśmy z Pol’and’Rock od 25 lat.” Strefa Allegro to miejsce odpoczynku i dobrej energii. Można tu naładować telefon, skorzystać z najlepszego widoku na koncerty z diabelskiego młyna, posiedzieć na chwilę z rodziną czy po prostu złapać oddech. Marka przygotowała też wspaniałe gry i zabawy dla najmłodszych uczestników festiwalu.
Festiwal klasycznie potrwał do niedzieli bez poważniejszych troubles. Organizatorzy zapewniają, że wszystko zostało dopięte na ostatni guzik – od medycznych zabezpieczeń po Centrum Dowodzenia. Jak zawsze, nad porządkiem czuwał Pokojowy Patrol.