Strona główna » News » Siesta Festival 2024
Lato 2024 roku zakończyliśmy chyba najpiękniej muzycznie, jak to było możliwie. Jamin Levy, Anna Maria Jopek, Lura i Alfrefo Rodrigez wypełnili przestrzeń Starego Maneżu i Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku czystą, piękną muzyczną przestrzenią.
Siesta Festival to impreza, która na stałe się już wpisała w kalendarz najważniejszych wydarzeń, nie tylko muzycznych, Gdańska. Wysoki poziom, jaki zawsze reprezentowali artyści, został dotrzymany i tym razem wpisany w nowy jeszcze wyższy poziom.
Choć festiwal rozpoczął się już w czwartek koncertem Jasmin Lewi, weekendowo w piątek miał on dla nas początek z Anną Marią Jopek.
Anna Maria Jopek jak zawsze zachwyca wokalem. Razem z Yamim tworzą duet idealny. Bawią się na scenie. Dobry nastrój wśród zespołu przełożył się na to, co działo się na widowni. „Sobramesa” – album, który stał za tym koncertem to mieszanka pełna różnorodności. Można przy nim tańczyć i pogrążyć się w refleksji.
Sobotnie i niedzielne koncerty Lury oraz Alferdo Rodrigeza chciałoby się napisać, omal nie wysadziły Filharmonii Bałtyckiej pozytywną energią. Zwłaszcza dwa koncerty Lury były dużym zaskoczeniem, dla tych, którzy znali ją z wcześniejszych występów. Można było odnieść wrażenie, że artystka śpiewa na jakimś dopalaczu. Trudno nam osobiście było uciec od refleksji, że ten dopalacz ma na imię Elida Elmeida. Mocny wokal, a przy tym sunie przez kolejne nuty tak lekko, jakby płynęła. Artystka wkładała emocje w każde słowo. Tam nie ma przypadku. Była energia, żywiołowość, finalnie zaproszenie publiczności na scenę. Stało się to zresztą znakiem firmowym Gdańskiego Festiwalu.
Emocji, które towarzyszyły koncertowi Alfredo Rodrigeza raczej nie da się opisać. Muzyczna perfekcja połączona z kubańskim temperamentem. Alfredo gra całym sobą i żadne słowa nie są potrzebne, by oddać uczucia, jakie chce przekazać w utworze.
Więcej filmów z Siesty na naszym kanale -> https://www.youtube.com/@fortfunpl